Tuż przed Festiwalem niestety mamy jeszcze jedną, niepomyślną wiadomość. W związku z infekcją i kłopotami głosowymi lidera zespołu Lizard, Damiana Bydlińskiego nie dojdzie do skutku koncert zespołu Lizard, który był zapowiedziany na sobotni wieczór. To przykra sytuacja losowa, która spadła jak grom z jasnego nieba i na którą nikt z nas, ani ze strony zespołu Lizard, ani Stowarzyszenia Progres nie miał wpływu. Jest nam z tego powodu bardzo żal, ale życie toczy się dalej i trzeba czas w line-upie wypełnić. Poczyniliśmy już kroki. Cała akcja trwała błyskawicznie, bo przecież Festiwal już za trzy dni. Szybko dogadaliśmy się z zespołem State...